Głos pasterza

„Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną.” – Ewangelia świętego Jana, Rozdział 10, Werset 27

Apostoł Jan był jednym z najbliższych towarzyszy naszego Pana, a w jego ewangelii czytamy zapis wielu ważnych wydarzeń oraz cudowne słowa, jakie wypowiedział wielki Mistrz i Nauczyciel w czasie swej ziemskiej działalności. Apostoł Jan poświęcił cały dziesiąty rozdział, pisząc na temat pasterza i jego owiec, i z tego fragmentu zaczerpnięto nasz werset przewodni. Werset ten ujawnia bliskość jaka istniała pomiędzy Panem Jezusem i Jego ludem wiernie naśladującym go w obecnym wieku Ewangelii.

PRAWDZIWA WIĘŹ

Pomiędzy pasterzem i owcami istnieje szczególna zażyłość, wynikająca z prostej przyczyny wspólnego przebywania. Pasterze znają ułożenie ziemi, wiedzą, gdzie jest najlepsza trawa do wypasu, gdzie jest najmniej drapieżników oraz gdzie mogą najlepiej strzec i pilnować swego stada. W czasie, gdy Pan Jezus wypowiadał te słowa, przeciętny pasterz miał na pieczy około sto owiec. Często jednak stada łączyły się ze stadami kilkunastu innych pasterzy, którzy w pobliżu wypasali owce. Pomimo pozornego zamieszania, jakie mogło wyniknąć z takiej praktyki, każdy pasterz znał swoje owce i każda owca znała swojego pasterza.

Psalmista napisał: „Pójdźcie, pokłońmy się i padnijmy na twarz! Klęknijmy przed Panem, który nas uczynił! On bowiem jest Bogiem naszym, A my ludem pastwiska jego i trzodą ręki jego. Obyście dziś głos jego usłyszeli…” (Ps.95:6-7). W innym psalmie czytamy: „Psalm dziękczynny. Wykrzykuj Panu, cała ziemio! Służcie Panu z radością, Przychodźcie przed oblicze jego z weselem! Wiedzcie, że Pan jest Bogiem! On nas uczynił i do niego należymy, Myśmy ludem jego I trzodą pastwiska jego. Wejdźcie w bramy jego z dziękczynieniem, W przedsionki jego z pieśnią chwały! Wysławiajcie go, błogosławcie imieniu jego! Albowiem dobry jest Pan; Na wieki trwa łaska jego, A wierność jego z pokolenia w pokolenie.” (Ps.100:1-5).

Także prorok Izajasz zwraca nam uwagę na pasterza troszczącego się o swe owce. „Oto Wszechmocny, Jahwe przychodzi w mocy, jego ramię włada. Oto ci, których sobie zarobił, są z nimi, a ci, których wypracował, są przed nim. Jak pasterz będzie pasł swoją trzodę, do swojego naręcza zbierze jagnięta i na swoim łonie będzie je nosił, a kotne będzie prowadził ostrożnie.” (Iz.40:10-11).

OWCZARNIA

Gdy Pan Jezus nauczał ludzi, którzy przychodzili słuchać jego nauk, pewnego razu otoczyła go grupka Żydów domagających się, by ujawnił im kim jest i jaki jest jego cel. Słowa naszego tytułowego wersetu były skierowane do tych Żydów, którzy nie mieli otwartych serc na przyjęcie wspaniałej nowiny oraz którzy nie doceniali cudownych dzieł, jakich dokonywał nasz Pan w czasie swej ziemskiej działalności.

Mistrz wyjaśnił im: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą. Kto zaś wchodzi przez drzwi, jest pasterzem owiec. Temu odźwierny otwiera i owce słuchają jego głosu, i po imieniu woła owce swoje, i wyprowadza je. Gdy wszystkie swoje wypuści, idzie przed nimi, owce zaś idą za nim, gdyż znają jego głos. Za obcym natomiast nie pójdą, lecz uciekną od niego, ponieważ nie znają głosu obcych. Tę przypowieść powiedział im Jezus, lecz oni nie zrozumieli tego, co im mówił.” (Jan 10:1-6).

MIEJSCE SPOCZYNKU

Owczarnia przedstawia miejsce spoczynku i ochrony, jaką przygotował dla swego poświęconego ludu Ojciec Niebieski w czasie wielu stuleci obecnego wieku Ewangelii. „I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.” (Dz.Ap.4:12).

Owce znane są ze swej delikatności, łagodności i posłuszeństwa wobec pasterza, w którym złożyły swą ufność. „Wtedy Jezus znowu powiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Ja jestem drzwiami dla owiec. Wszyscy, ilu przede mną przyszło, to złodzieje i zbójcy, lecz owce nie słuchały ich. Ja jestem drzwiami; jeśli kto przeze mnie wejdzie, zbawiony będzie i wejdzie, i wyjdzie, i pastwisko znajdzie. Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały.” (Jan 10:7-10).

DOBRY PASTERZ

Pan Jezus mówił o sobie, że jest zarówno „drzwiami”, jak i „dobrym pasterzem”. Istniały tylko jedne drzwi, których nikt inny nie mógł otworzyć, On zaś otworzył drzwi zbawienia, oddając swe życie za owce. Ten wspaniały zarys planu i zamierzenie Ojca Niebieskiego będą znane wszystkim ludziom pod rządami Chrystusa w Jego królestwie, by wszystkie narody ziemi otrzymały błogosławieństwo. Tak jak prawdziwe owce znają swego pasterza, tak też pasterz zna swe owce.

Dlatego nasz Mistrz jasno powiedział: „Ja jestem dobry pasterz. Dobry pasterz życie swoje kładzie za owce. Najemnik, który nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc wilka nadchodzącego, porzuca owce i ucieka, a wilk porywa je i rozprasza, ponieważ jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają. Jak Ojciec mnie zna i Ja znam Ojca, i życie swoje kładę za owce.” (Jan 10:11-15). Ojciec Niebieski był w wielkiej bliskości z Panem Jezusem, darzył go pełnym zaufaniem, powierzając mu troskę o swe owce.

INNE OWCE

Pan Jezus nauczał także, że będą również inne owce, o które będzie zabiegał. Gdy kompletny Chrystus otrzyma moc i władzę w przyszłym królestwie Jezusa Chrystusa, cały rodzaj ludzki uzyska szansę nauczyć się ścieżek prawdy i sprawiedliwości, a posłuszni otrzymają prawo do życia na przepięknej, doskonałej ziemi. Szansa obejmie niezliczoną rzeszę ludzi, która powstanie z grobów i będzie mogła iść gościńcem świętości. Prorok Izajasz pisał odnośnie przyszłych błogosławieństw następujące słowa: „I będzie tam droga bita, nazwana Drogą Świętą. Nie będzie nią chodził nieczysty; będzie ona tylko dla jego pielgrzymów. Nawet głupi na niej nie zbłądzi. Nie będzie tam lwa i zwierz drapieżny nie będzie po niej chodził, tam się go nie spotka. Lecz pójdą nią wybawieni. I wrócą odkupieni przez Pana, a pójdą na Syjon z radosnym śpiewem. Wieczna radość owionie ich głowę, dostąpią wesela i radości, a troska i wzdychanie znikną.” (Iz. 35:8-10).

Nasz Pan mówił o błogosławieństwach przyszłego czasu i również wyjaśniał: „Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać będą, i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz. Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu wziąć. Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca mego.” (Jan 10:16-18).

Z Ewangelii świętego Jana czytamy jeszcze: „Tedy znowu powstał rozłam między Żydami z powodu tych słów. I wielu z nich mówiło: Demona ma i szaleje. Dlaczego go słuchacie? Inni mówili: To nie są słowa opętanego przez demona. Czyż demon może otwierać ślepym oczy? Obchodzono wtedy w Jerozolimie uroczystość poświęcenia świątyni. Była zima. I przechadzał się Jezus w świątyni, w przysionku Salomona. Wtedy Żydzi obstąpili go i rzekli mu: Jak długo trzymać będziesz dusze nasze w napięciu? Jeżeli jesteś Chrystusem, powiedz nam wyraźnie.” (w.19-24).

Apostoł Jan zanotował odpowiedź naszego Pana na gniewne zapytanie Żydów: „Odpowiedział im Jezus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie; dzieła, które Ja wykonuję w imieniu Ojca mojego, świadczą o mnie; lecz wy nie wierzycie, bo nie jesteście z owiec moich. Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną. I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej. Ojciec mój, który mi je dał, jest większy nad wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy. Żydzi znowu naznosili kamieni, aby go ukamienować.” (w.25-31).

FAŁSZYWI PASTERZE

Izraelici byli ludem, który zawarł przymierze z Panem Bogiem, a Ten poprzez swego pośrednika Mojżesza zajmował się wyłącznie nimi. Jednak pycha, ambicja i arogancja żydowskich duchowych przywódców sprawiła, że nie stali się dobrymi pasterzami dla tych, którzy oczekiwali od nich porad i kierownictwa. Pan zwrócił się do nich przez proroka Ezechiela. „I doszło mnie słowo Pana tej treści: Synu człowieczy, prorokuj przeciwko pasterzom Izraela, prorokuj i powiedz im: Pasterze! Tak mówi Wszechmocny Pan: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie paśli! Czy pasterze nie powinni raczej paść trzody?” (Ez.34:1-2). Nie chcieli prowadzić swego ludu na zielone pastwiska cudownego Bożego słowa Prawdy, ani do żywych wód duchowej odnowy.

Prorok następnie napisał: „Mleko wy zjadacie, w wełnę wy się ubieracie, tuczne zarzynacie, lecz owiec nie pasiecie. Słabej nie wzmacnialiście, chorej nie leczyliście, skaleczonej nie opatrywaliście, zbłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie szukaliście, a nawet silną rządziliście gwałtem i surowo. Tak rozproszyły się moje owce, gdyż nie było pasterza i były żerem dla wszelkiego zwierzęcia polnego.” (w.3-5).

Fałszywi pasterze dozwolili, by Boży charakter i ostateczny plan oraz zamierzenie Pana Boga zostały przedstawione błędnie. „Rozproszyły się i błąkały się moje owce po wszystkich górach i po wszystkich wysokich pagórkach; po całym kraju rozproszyły się moje owce, a nie było nikogo, kto by się o nie zatroszczył lub ich szukał. Dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pana! Jakom żyw mówi Wszechmocny Pan ponieważ moje owce stały się łupem i ponieważ moje owce były żerem dla wszelkiego zwierzęcia polnego, gdyż nie było pasterza, a moi pasterze nie troszczyli się o moje owce, a sami się paśli pasterze, a moich owiec nie paśli, dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pana!” (w.6-10). W pozaobrazowym znaczeniu, w ciągu wielu stuleci obecnego wieku Ewangelii niektórzy spośród ludu Bożego zostali zwiedzeni przez fałszywych proroków.

PAN JEZUS SPRZECIWIA SIĘ ŻYDOM

Mistrz próbował przekonywać ludzi, którzy zadawali mu pytania, lecz nie mógł nakłonić ich, by uwierzyli, że przyszedł w imieniu Ojca Niebieskiego i dokonywał cudów. „Odrzekł im Jezus: Ukazałem wam wiele dobrych uczynków z mocy Ojca mego; za który z tych uczynków kamienujecie mnie? Odpowiedzieli mu Żydzi, mówiąc: Nie kamienujemy cię za dobry uczynek, ale za bluźnierstwo i za to, że Ty, będąc człowiekiem, czynisz siebie Bogiem. Odpowiedział im Jezus: Czyż w zakonie waszym nie jest napisane: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeśli nazwał bogami tych, których doszło słowo Boże (a Pismo nie może być naruszone), do mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? Jeśli nie wykonuję dzieła Ojca mojego, nie wierzcie mi; jeśli zaś wykonuję, to choćbyście mi nie wierzyli, wierzcie uczynkom, abyście poznali i wiedzieli, że we mnie jest Ojciec, a Ja w Ojcu.” (Jan 10:32-38).

Serca Żydów były ewidentnie zatwardzone. Dlatego Pan Jezus odszedł w inne miejsce, aby nieść wspaniałą wieść Prawdy tym, których uszy były ku słuchaniu i którzy przyjmowali jego słowa. „Tedy znowu starali się go pojmać; lecz On uszedł ich ręki. I znowu odszedł za Jordan, na miejsce, gdzie dawniej Jan chrzcił, i tam pozostał. A wielu do niego przychodziło i mówiło: Jan wprawdzie żadnego cudu nie uczynił, ale wszystko, cokolwiek Jan o nim powiedział, było prawdą. I wielu tam w niego uwierzyło.” (w.39-42).

PSALM DAWIDOWY

Psalmista odniósł się do szczególnej więzi, jaka istnieje pomiędzy pasterzem i jego owcami, i napisał: „Pan jest pasterzem moim, Niczego mi nie braknie.” (Ps.23:1). Słowo „Pan”, którego użył w tym wersecie Dawid, jest odniesieniem do Boga Wszechmogącego – cudownego Arcypasterza wszystkich rzeczy. Apostoł Paweł stwierdza: „A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani.” (Rzym.8:28). Z kolei nasz Ojciec Niebieski naznaczył swego Jednorodzonego Syna, Pana Jezusa Chrystusa, by sprawował pieczę nad malutkim stadkiem wiernych Swoich naśladowców. „Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo.” (Łuk.12:32).

Psalmista Dawid mówi o tym, w jaki sposób realizuje się czuła troska pasterza nad swą owieczką. „Na niwach zielonych pasie mnie. Nad wody spokojne prowadzi mnie. Duszę moją pokrzepia. Wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości Ze względu na imię swoje. Choćbym nawet szedł ciemną doliną, Zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną, Laska twoja i kij twój mnie pocieszają.” (Ps.23:2-4).

Wyrażenie „paść na niwach zielonych” przedstawia obiecany ludowi Bożemu odpoczynek w wierze i duchową odnowę. Jesteśmy prowadzeni do potoków prawdy i błogosławieństw, chronieni przed wrogami i niebezpieczeństwami. Możemy złożyć ufność w Panu równie jak owca pokłada swoją ufność w cudownej trosce pasterza. „Ciemne doliny” sugerują, że lud Boży został powołany z obciążonej grzechem, umierającej ludzkości, lecz kroczy ze świadomością, że Pan jest z nami aż do końca naszego boju wiary.

Psalmista wyraził szczerą wdzięczność za troskę pasterza, mówiąc: „Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich, Namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się. Dobroć i łaska towarzyszyć mi będą Przez wszystkie dni życia mego. I zamieszkam w domu Pana przez długie dni.” (w.5-6). Szczerze poświęcone dziecko Boże ucztuje przy cudownym stole Prawdy, jaki ma przed sobą, zwłaszcza w czasie żniwa obecnego wieku Ewangelii. „Dobroć i łaska” towarzyszyć nam będą do końca naszej ofiarniczej wędrówki, a wówczas otrzymamy udział w błogosławieństwach niebieskiego stanu w domu Ojca.

MODLITWA PASTERZA

Wielki pasterz miał zawsze ducha gotowego do modlitwy, odwracał się jednak od presji, jakie miały przyjść, by szukać Bożych szczególnych porad i wskazówek. Jego ziemska działalność gwałtownie dobiegała końca, a apostoł Jan zanotował wspaniałe słowa, które Mistrz wówczas wypowiedział. „To powiedział Jezus, a podniósłszy oczy swoje ku niebu, rzekł: Ojcze! Nadeszła godzina; uwielbij Syna swego, aby Syn uwielbił ciebie; jak mu dałeś władzę nad wszelkim ciałem, aby dał żywot wieczny tym wszystkim, których mu dałeś. A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.” (Jan 17:1-3).

Nasz Pan pozostawił swój dom w niebie, by zapewnić okup dla całej ludzkości. Miał wkrótce umrzeć, by mogło dokonać się najważniejsze dzieło. Podczas Jego ziemskiej działalności grupa mężczyzn otrzymała zaproszenie, wzywające ich, by stali się Jego apostołami, otrzymali je także ci, którzy mieli stworzyć Kościół pierwotny. W swej modlitwie Pan Jezus wyraził: „Ja cię uwielbiłem na ziemi; dokonałem dzieła, które mi zleciłeś, abym je wykonał; a teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał.” (w.4-5).

Mistrz następnie zwrócił swą uwagę ku umiłowanym uczniom. Byli szczerze oddanymi ludźmi i przyszli do Pana Jezusa jako do swego pasterza. „Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi.” (Rzym.8:14), „Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie.” (Fil.2:13).

Pan Jezus w swojej modlitwie powiedział: „Objawiłem imię twoje ludziom, których mi dałeś ze świata; twoimi byli I mnie ich dałeś, i strzegli słowa twojego. Teraz poznali, że wszystko, co mi dałeś, od ciebie pochodzi; albowiem dałem im słowa, które mi dałeś, i oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od ciebie wyszedłem, i uwierzyli, że mnie posłałeś.” (Jan 17:6-8).

Apostoł Jan zanotował kolejne ze wspaniałych słów modlitwy Pana Jezusa za uczniami. „Ja za nimi proszę, nie za światem proszę, lecz za tymi, których mi dałeś, ponieważ oni są twoi; i wszystko moje jest twoje, a twoje jest moje I uwielbiony jestem w nich. I już nie jestem na świecie, lecz oni są na świecie, a Ja do ciebie idę. Ojcze święty, zachowaj w imieniu twoim tych, których mi dałeś, aby byli jedno, jak my. Dopóki byłem z nimi na świecie, zachowywałem w imieniu twoim tych, których mi dałeś, i strzegłem, i żaden z nich nie zginął, prócz syna zatracenia, by się wypełniło Pismo. Ale teraz do ciebie idę i mówię to na świecie, aby mieli w sobie moją radość w pełni. Ja dałem im słowo twoje, a świat ich znienawidził, ponieważ nie są ze świata, jak Ja nie jestem ze świata.” (w.9-14).

PRZYWRACAJĄC WIELU SYNÓW DO CHWAŁY

Powyższe słowa modlitwy były wypowiedziane przez Pana Jezusa w noc, kiedy został zdradzony. Po opuszczeniu pokoju na piętrze, w którym ustanowił Pamiątkę swej śmierci, udał się do ogrodu Getsemane. Ustanowił ją z myślą o uczniach oraz wszystkich swych naśladowcach w czasie obecnego wieku Ewangelii. Pod rządami przyszłego królestwa sprawiedliwości, cały świat będzie miał okazję w Niego uwierzyć. Następnego dnia po zaniesieniu owej modlitwy przed oblicze Ojca, nasz Pan zmarł jako okupowa cena za grzechy wszystkich stworzeń ludzkich. „Widzimy raczej tego, który na krótko uczyniony został mniejszym od aniołów, Jezusa, ukoronowanego chwałą i dostojeństwem za cierpienia śmierci, aby z łaski Bożej zakosztował śmierci za każdego. Przystało bowiem, aby Ten, dla którego i przez którego istnieje wszystko, który przywiódł do chwały wielu synów, sprawcę ich zbawienia uczynił doskonałym przez cierpienia.” (Hebr.2:9-10).

BOŻE STADKO

Apostoł Piotr mówił o dobrym pasterzu i maluczkim stadku Bożym, przedstawiając cudowną więź, gdy pisał swój pierwszy list. „Starszych więc wśród was napominam, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, która ma się objawić: Paście trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem, nie jako panujący nad tymi, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody. A gdy się objawi Arcypasterz, otrzymacie niezwiędłą koronę chwały.” (1 Piotr 5:1-4).

Także apostoł Paweł mówił o dobrym pasterzu, pasącym nas, swój lud, na zielonych niwach, który prowadzi nas nad spokojne wody. Jest zawsze gotów, by okazać na ścieżkach sprawiedliwości i Prawdy pomoc czy troskę. Jeśli tylko zostaniemy znalezieni wiernymi, będziemy mieć udział w ceremonii zaślubin jako wierna Oblubienica. „A Bóg pokoju, który przez krew przymierza wiecznego wywiódł spośród umarłych wielkiego pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, niech was wyposaży we wszystko dobre, abyście spełnili wolę jego, sprawując w nas to, co miłe jest w oczach jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.” (Hebr.13:20-21).